Grecja. Karpathos. Lato 2022. To było moje marzenie, by uchwycić w jednym ujęciu gaj oliwny, morze i obowiązkowo - białe zabudowania tak charakterystyczne dla tej spalonej słońcem wyspy. Znalazłem takie miejsce nieopodal zjazdu z krętej szosy do Karpathos. W okolicy Lakki. Musiałem się spieszyć, bo za chwilę cień sąsiadującej góry miał zasłonić te cudowne blaski i cienie grające w koronach naszych bohaterek - oliwek.